Sznycle z cielęciny
Przepis na kotlety mielone. U mnie w domu zawsze mówiło się na nie sznycelki :)
Niby nie ma w nich nic nadzwyczajnego ale zapewniam, że smakują wyśmienicie.
Wszystko to za sprawą: 1. doboru mięsa do kotletów - cielęciny i uwaga... 2. ubitego białka na sztywno!
Dzięki tym dwóm składnikom kotlety smakują pysznie i delikatnie.
Polecam - naprawdę warto je spróbować!
Składniki:
500 gram cielęcego mięsa mielonego
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 bułka kajzerka
Pół szklanki mleka
1 jajko
Trochę bułki tartej
Sól
Pieprz
Olej do smażenia
Przygotowanie:
Jeśli mamy cielęcinę w kawałku - mielimy ją. Bułkę kajzerkę moczymy w mleku, następnie dodajemy odciśniętą do mięsa. Mięso dobrze doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dodajemy pokrojoną w drobną kostkę cebulę i wyciśnięty czosnek. Dorzucamy żółtko jajka. Wszystkie składniki mieszamy dokładnie.
W osobnym naczyniu ubijamy na sztywno białko z odrobiną soli. Dodajemy do naszego mięsa.
Bardzo delikatnie mieszamy.
Z masy formujemy kotlety, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoto na rozgrzanym wcześniej oleju.
Smacznego!
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńWięcej informacji tutaj: http://iinspiracje-kulinarne.blogspot.com/2014/01/blog-award.html
Pozdrawiam serdecznie! :)))))
Fajne mielone, takie mamine, za którymi tęsknię :)
OdpowiedzUsuńhttps://rozmarynowy.blogspot.com
Mamine jedzenie to jest to! :)
UsuńNa taki obiadek chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńŚmiało proszę próbować :)
UsuńUwielbiam takie domowe obiady :)
OdpowiedzUsuńJa też! :)
Usuń