środa, 26 lutego 2014

Pieczone pączki z automatu do chleba

Pieczone pączki z automatu do chleba


Jutro tłusty czwartek, więc pączki na tłusty czwartek muszą być!

Zainspirował mnie przepis na kwestiasmaku.com.
Jednak czytając tamten przepis pomyślałam sobie, że wyrabianie ciasta na te pączki to istna mordęga.
A ja nie lubię się męczyć w kuchni!
Dla mnie gotowanie/pieczenie/etc. ma być szybkie, miłe i przyjemne! 
Tak więc postanowiłam ten przepis przerobić na przepis maszynowy.

Moje pączki muszą być z cukrem pudrem. Jednak jeśli wolicie z lukrem i np. skórką pomarańczową - nic nie stoi na przeszkodzie.

Pączki wyszły bardzo dobre. Smakują trochę jak małe drożdżóweczki.
Nie są tłuste, jak typowe pączki, a to ich duży plus!
Większość pączków do kupienia w Warszawie ociekają tłuszczem i lukrem.
A ja wolę właśnie takie - ani nie tłuste, ani nie z lukrem :)
To będą moje ulubione pączki :)
Według oryginalnego przepisu miało ich wyjść 16. U mnie jest ich 27 (z tym, że pewnie mniejsze od oryginalnych)! :)


Składniki (na 27 pączków):

100 ml mleka
370 gram mąki pszennej
5 łyżek cukru (lub 60 gram)
1 opakowanie cukru waniliowego
Szczypta soli
3 całe jajka
170 gram masła
16 gram drożdży sypkich (lub 50 gram świeżych)

300 gram marmolady różanej
Cukier puder
1 jajko

Przygotowanie:

W misie automatu umieszczamy wszystkie składniki według kolejności - płyny, sypkie, drożdże (korzystajcie w kolejności składników umieszczonych w przepisie). 
Nastawiamy program wyrabianie ciasta (u mnie 1h 50 min) i czekamy :)


Gdy automat skończy pracę, wyciągamy ciasto, przekładamy na stolnicę.
Ciasto musimy trochę podsypać mąką, żeby tak bardzo nie kleiło się do rąk.
Uderzamy ciasto pięścią i szybko wyrabiamy na kształt kuli (ciasto ma być sprężyste).
Ciasto rozpłaszczamy dłońmi na placek o grubości 1 cm. 
Szklanką wycinamy koła.

Tak przygotowane ciasto rozpłaszczamy w rękach. Do każdego pączka nakładamy pełną łyżeczkę marmolady (albo i trochę więcej;)).
Zaklejamy tak, jak pierogi. Następnie brzegi do środka i formujemy kuleczki.
Pączki wkładamy do papilotek na muffinki o średnicy 5 cm.


Gotowe pączki odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Pączki smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy turami przez około 15 minut.
Następnie od razu wyciągamy z piekarnika i studzimy.
Ostudzone pączki posypujemy cukrem pudrem (no chyba, że ktoś woli lukier, to lukrujemy).






niedziela, 23 lutego 2014

Faworki czyli chrust

Chrust, czy jak tam niektórzy mawiają - faworki :)


Chrust z przepisu od mojej mamy.
O ile ja się narobiłam przy tym cieście, żeby ono miało taką postać, jaką mieć powinno :)
Wszystko w domu (łącznie ze mną) śmierdziało smalcem...
No, ale coś za coś! :)
Dzięki temu mam pyszny chrust - niby na tłusty czwartek, ale kto powiedział, że nie można zacząć tłustego czwartku w niedzielę przed czwartkiem? :)


Składniki:

1 szklanka mąki
2 żółtka
2 łyżki śmietany
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka spirytusu
Trochę octu (pół łyżeczki)
500 gram smalcu
Cukier puder (do posypiania gotowego chrustu)

Przygotowanie:

Na stolnicę wysypać mąkę (w taki kopiec, jak do pierogów). Zmieszać ją ze śmietaną (łyżką)
Zrobić zagłębienie, dodać żółtka, szczyptę soli i proszek do pieczenia (wciąż łyżką).
Dodać łyżeczkę spirytusu i trochę octu.
Wyrobić ciasto na jednolitą masę.

Ciasto podzielić na 3 części i rozwałkować bardzo cienko, starając się jak najmniej podsypywać mąką. 
Wycinać nożem paski długości 15 cm i szerokości 3 cm. 
Każdy pasek przekroić w środku wzdłuż 


Krajać na paski długości 15 cm, szerokości 3 cm.
Każdy pasek przekroić wzdłuż na środku i przewijać jeden koniec przez środek.

Rozpuścić smalec w garnku i zrobić próbę gorąca - kawałek ciasta zanurzyć w rozgrzanym smalcu. Jak zacznie skwierczeć i rumienić się - można smażyć (partiami).
Chrust należy usmażyć z dwóch stron. 


Wyciągamy na ręcznik papierowy, gdy będzie rumiano-brązowy. 
Po wystygnięciu posypać obficie cukrem pudrem (no przecież nie jemy go codziennie, to nie żałujmy cukru pudru :)).
Smacznego!



sobota, 22 lutego 2014

Pieczony schab z pieczarkami

Pieczony schab z pieczarkami


Jeśli zastanawiacie się, co zrobić na obiad, polecam ten przepis.
Pieczony schab robi się miło, szybko i przyjemnie.
A w smaku jest bardzo dobry.

Możecie zrobić np. pieczony schab z jabłkami (klik, klik) czy pieczony schab z morelą i białym sosem (klik, klik), ale możecie też zrobić schab z dzisiejszego przepisu :)
Wszystko zależy od Was :)


Składniki:

1 kg schabu
1 mała cebula
250 gram pieczarek
Sól gruboziarnista
Tymianek
Kminek
Oliwa z oliwek

Przygotowanie:

Schab myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Wkładamy do naczynia żaroodpornego. 
Polewamy oliwą z oliwek. Solimy. Doprawiamy tymiankiem i kminkiem. 

Cebulę kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy do schabu.
Pieczarki kroimy w grube plastry. I również wrzucamy do schabu.


Dodajemy trochę wody przegotowanej. Tak, aby pływała na dnie.
Zamykamy nasze naczynie i wkładamy schab do lodówki.
Najlepiej na minimum 30 minut.

Po tym czasie wyciągamy, rozgrzewamy piekarnik i pieczemy przez 1 godzinę.

Podajemy z puree ziemniaczanym.
Smacznego!


czwartek, 20 lutego 2014

Rosół z kaczki

Rosół z kaczki


Po upieczeniu kaczki nadziewanej jabłkami została nam szyja i cały korpus.
Aż żal było wyrzucić. 
Dlatego też postanowiliśmy zrobić rosół z kaczki.
Przepis pochodzi z mirabelkowy.blogspot.com
Rosół jest bardzo dobry i wcale nie tłusty!
Polecam!

Składniki:

1 korpus kaczki
1 szyja
4 marchewki
1 pietruszka
Pół selera
1 cebula
1 duży liść laurowy
4 ziarenka czarnego pieprzu
1 goździk
2 ziarenka ziela angielskiego
Sól
Lubczyk
Kurkuma
Suszona natka pietruszki

Przygotowanie:

Mięso dokładnie myjemy, wsadzamy do garnka i zalewamy zimną wodą.
Dodajemy liść laurowy, czarny pieprz, goździk, ziele angielski i łyżeczkę soli.
Zagotowujemy wywar na średnim ogniu.
Po zagotowaniu zmniejszamy ogień do minimum, ściągamy wszystkie powstałe szumowiny.
Od tego momentu nasz rosół będzie sobie "pyrkał" przez 2,5 godziny :)
Mniej więcej po 1,5 godziny dodajemy marchewkę, pietruszkę, seler i opaloną na palniku cebulę przekrojoną na pół.
 Pod koniec gotowania, czyli po upływie kolejnej godziny dodajemy resztę przypraw - doprawiamy do smaku.
Rosołek podajemy z makaronem i ugotowaną marchewką.


wtorek, 18 lutego 2014

Gulasz wołowy z papryką i pieczarkami

Gulasz wołowy z papryką i pieczarkami


A o to przepis na mój ulubiony gulasz wołowy. 
W ogóle lubię dania jednogarnkowe ze względu na niewielką ilość późniejszego zmywania ;)
Gulasz jest dobrze doprawiany i wyrazisty w smaku. Mięso jest delikatne i rozpływające się w ustach.
A cały sekret to długie gotowanie na małym ogniu - zupełnie jak z rosołem ;)
Spróbujcie a nie pożałujecie!


Składniki:

500 gram mięsa wołowego
1 większa cebula
9 pieczarek
3 mniejsze papryki (u mnie każda w innym kolorze)
500 gram koncentratu sosu pomidorowego (w kartonowym pudełeczku)
2 ząbki czosnku
Sól
Pieprz
Papryka słodka
Czosnek w proszku
Olej rzepakowy

Przygotowanie:

W większym garnku rozgrzewamy olej rzepakowy. Szklimy cebulę z 2 wyciśniętymi ząbkami czosnku. Mięso dokładnie myjemy i kroimy na kawałki gulaszowe (grubość około 2, 3 cm). Wrzucamy do garnka.
Doprawiamy solą, pieprzem , słodką papryką i czosnkiem w proszku. Smażymy przez około 20 minut.
Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i dusimy przez kolejne 20 minut, co jakiś czas mieszając. Następnie dodajemy pokrojone w plastry pieczarki i dusimy znowu przez jakieś 20 minut. Znowu co jakiś czas mieszamy. Na koniec dodajemy sok pomidorowy i dusimy przez kolejne 30-40 minut. Mieszamy znowu. Doprawiamy do smaku i podajemy gorące z kromką chleba.




Smacznego!

niedziela, 16 lutego 2014

Muffinki Nigelli czekoladowe z kawałkami czekolady i wiśniami

Muffinki / babeczki czekoladowe z kawałkami czekolady i wiśniami z syropu


Muffinki według przepisu Nigelli Lawson.
Uwielbiam przepisy, które są banalnie proste i potrawa robi się wyjątkowo szybko.
A ten przepis właśnie taki jest!
Żeby było jeszcze lepiej dodam, że muffinki wychodzą bardzo smaczne :)

Ponieważ nie miałam wystarczającej ilości groszków czekoladowych dodałam posiekaną mleczną czekoladę. Dzięki temu muffinki są przyjemnie czekoladowe. Przez dodanie mlecznej czekolady są dużo bardziej słodkie niż muffinki podwójnie czekoladowe z wiśniami (przepis tutaj). W oryginale przepisu jest jeszcze 3/4 szklanki cukru pudru, ale ze względu na dodanie czekolady mlecznej - odpuściłam :)


Składniki (na 12 muffinek):

1 i 3/4 szklanka mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżki dobrego kakao
1 tabliczka czekolady mlecznej
1 szklanka mleka
1/3 szklanka oleju
1 jajko
4 krople ekstraktu waniliowego
24 drylowane, kandyzowane wiśnie 

Przygotowanie:

Posiekać drobno czekoladę. 
W większej misce wymieszać ze sobą mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, kakao i większość posiekanej drobno czekolady (część zostawić, aby posypać muffinki z wierzchu).


W drugiej mniejszej misce roztrzepać jajko, dodać mleko, olej i ekstrakt waniliowy. Wlać zawartość do składników suchych.
Wymieszać szybko do połączenia obu części - im więcej grudek w cieście, tym lepiej :)


Następnie włączyć piekarnik, formę do muffinek wypełnić papilotkami.


Nałożyć większość ciasta do papilotek Do każdej muffinki włożyć po 2 wiśnie z niewielką ilością syropu.



Przykryć resztą ciasta. Posypać pozostałą czekoladą.
Piec 30 minut (do suchej wykałaczki).



Dajcie im tylko wystygnąć i wcinajcie ze smakiem! :)



Słodkie Walentynki 2014

piątek, 7 lutego 2014

Walentynkowe śniadanie Pancakes w kształcie serca

Walentynkowe śniadanie - Pancakes w kształcie serduszek :)


Przepis z mojewypieki.com
.
Chcecie zrobić niespodziankę ukochanej osobie? Nie tylko w Walentynki, możecie wstać 15 minut wcześniej i usmażyć pancakes!
Możecie je usmażyć też tylko dla siebie i rozkoszować się chwilą rozpusty sam na sam ;)

Ja posiadam silikonową foremkę w kształcie serca, która idealnie będzie pasowała na słodkie śniadanie :)

Pancakes są delikatne i pyszne.
Możecie je podawać z czym tylko chcecie. Zasada jest jedna - ma być słodko i przyjemnie! :)



Składniki (na 6 sztuk):

1 szklanka mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki cukru
Szczypta soli
1 jajko
3/4 szklanki mleka
40 gram rozpuszczonego masła

Przygotowanie:

W pierwszej misce łączymy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól. Mieszamy.
W małym garnuszku rozpuszczamy masło. 
W drugiej małej misce roztrzepujemy jajko, dodajemy mleko i rozpuszczone masło. Mieszamy.
Łączymy zawartość obu misek.

Smażymy na patelni bez dodatku oleju.


Podajemy prosto do łóżka :)



wtorek, 4 lutego 2014

Babeczki czekoladowe z żurawiną, wiśniami i niebieskim kremem mascarpone

Babeczki / muffinki czekoladowe z żurawiną, wiśniami i niebieskim kremem mascarpone


Inspiracja - www.mojewypieki.com

Dzisiaj kolejny pomysł na walentynkową pychotkę ;)
Jeśli tak jak ja, jesteś fanem / fanką niebieskich róż - ten przepis jest dla Ciebie!

Babeczki kuszą zapachem i swoim wyglądem. A do tego są naprawdę pyszne!
Troszkę bardziej pracochłonne niż typowe muffinki, które robi się bez użycia miksera, ale gwarantuję, że są tego warte :)
Zamiast żurawiny i wiśni możecie wrzucić ulubione dodatki. 
Zapomniałabym - babeczki są mega słodkie! Ale ja właśnie takie lubię najbardziej :)


Składniki (na 12 babeczek):

110 gram masła
3/4 szklanki cukru pudru
2 jajka
150 gram mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki kakao
110 ml śmietanki kremówki 30%
2/3 szklanki suszonej żurawiny i suszonych wiśni (wymieszane razem)

Składniki na niebieski krem:

1 serek mascarpone (250 gram)
1/4 szklanki śmietany kremówki 30%
1/2 szklanki cukru pudru
4 krople niebieskiego barwnika spożywczego w płynie (ja używałam marki Wilton)

Przygotowanie:

Masło i jajka powinny być w temperaturze pokojowej, więc jak już mamy plan zrobić babeczki - wyciągnijmy te składniki z lodówki.

Masło ucieramy mikserem z cukrem pudrem na gładką, puszystą masę (masa powinna stać się bardzo jasna).
Dodajemy pierwsze jajko, miksujemy do połączenia składników, dodajemy drugie jajko i znowu miksujemy.

W drugiej misce łączymy mąkę, proszek do pieczenia, i kakao. Dodajemy do naszej gotowej masy.
Wlewamy śmietanę kremówkę i suszone owoce. Mieszamy łyżką do połączenia się wszystkich składników.


Formę do muffinek wypełniamy papilotkami. Nakładamy ciasto. Pieczemy przez 25-30 minut w rozgrzanym piekarniku.



Przygotowanie kremu do muffinek:

Mascarpone ubijamy razem ze śmietanką na sztywno.
Dodajemy cukier puder, barwnik spożywczy, mieszamy łyżką.
Schładzamy w lodówce przed dekorowaniem muffinnek.

Dekorowanie babeczek:

Krem przekładamy do worka cukierniczego z odpowiednią końcówką (ja używałam 1M Wiltona). 
Wyciskamy krem ruchem okrężnym zaczynając od środka przesuwając się ku brzegom babeczki. 
Na tym filmie jest to świetnie zademonstrowane:




Mascarpone Karnawał 2014

niedziela, 2 lutego 2014

Polędwiczki wieprzowe w sosie pieczarkowym

Polędwiczki wieprzowe z sosem pieczarkowym z makaronem Bavette


Dzisiaj przepis na przepyszne i bardzo łatwe do zrobienia polędwiczki wieprzowe.
Smakują znakomicie a dodatek dobrego makaronu i mojego ulubionego sosu pieczarkowego sprawia, że przepis na te polędwiczki stanie się jednym z moich ulubionych.
Jak spróbujecie to gwarantuję, że nie będziecie rozczarowani i być może to danie na stałe zagości w waszym menu. 


Składniki na obiad dla 2 osób:

1 polędwiczka wieprzowa
9 pieczarek
1 cebula dymka
1 prawdziwek (borowik) suszony
Pół pęczka koperku
2 łyżki masła
Sól
Pieprz
Oliwa
Liść laurowy
2 ziela angielskie
Pół szklanki wody
3 łyżki śmietany 18%

Przygotowanie:

Polędwiczki myjemy, dokładnie osuszamy. 
Kroimy na 3 cm kawałki w poprzek włókien.


Każdy kawałek rozbijamy lekko ręką. Solimy solą gruboziarnistą i świeżo zmielonym pieprzem.
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Smażymy polędwiczki z każdej strony przez 3 minuty.


Ściągamy i przekładamy do naczynia żaroodpornego.


Do patelni, na której smażyliśmy polędwiczki, dodajemy 2 łyżeczki masła. Cebulkę dymkę siekamy drobno. Szklimy. Dodajemy grubo pokrojone pieczarki, liść laurowy, ziele angielskie i suszonego grzybka. Po 5 minutach dodajemy pół szklanki wody. Dusimy do miękkości przez minimum 20 minut. 


Włączamy piekarnik i do rozgrzanego piekarnika wkładamy nasze polędwiczki na 15 minut. 

Pod koniec duszenia sosu pieczarkowego dodajemy 3 łyżki śmietany, doprawiamy do smaku. Gotujemy jeszcze z 5 minut, aż sos zgęstnieje.


Gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu.

Podajemy posypane świeżym koperkiem. 

Smacznego!


Sztuka mięsa
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...