piątek, 23 sierpnia 2013

Pierś z indyka z pieczarkami w sosie śmietanowym podawana z makaronem penne

Indyk w sosie pieczarkowym podawany z makaronem penne


Dzisiaj przepis na moje ulubione danie serwowane przez mojego męża. Pierwszy raz zrobił mi je w 2008 roku. Od tego momentu jadamy takiego indyka w miarę często :)
Przepis jest lekko pracochłonny, ale wart swojej pracy. Danie jest na prawdę pyszne!
Pierś z indyka można ewentualnie zastąpić piersią z kurczaka.



Składniki (na 4 duże porcje):

700 gram piersi z indyka
500 gram pieczarek
2 średnie cebule
5 ziarenek ziela angielskiego
3 liście laurowe
pęczek koperku
5 łyżek śmietany 18%
1/4 kostki masła
Sól 
Pieprz

1 opakowanie 500 gram makaronu penne

Przygotowanie:

Cebulę kroimy w kostkę. 
Na dużej patelni rozgrzewamy masło (pół przygotowanej porcji), wrzucamy posiekaną cebulę, podsmażamy. 

Pierś z indyka dokładnie myjemy i kroimy w średniej wielkości kostkę. Dodajemy do cebuli. Dorzucamy również ziele angielskie i liście laurowe. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Smażymy do momentu, aż nasz indyk będzie zarumieniony. 



Pieczarki myjemy i kroimy w grube plastry. 
Pieczarki z pozostałą częścią masła dodajemy do indyka. Po 5 minutach dolewamy pół szklanki wody. Dusimy całość co najmniej 20 minut.
Po tym czasie dolewamy śmietanę, mieszamy całość. Dodajemy posiekany koperek. 



Makaron przygotowujemy wg instrukcji w oddzielnym garnku. Podajemy naszego indyka z makaronem ugotowanym al dente. 



wtorek, 20 sierpnia 2013

Lemoniada cytrynowa

Lemoniada cytrynowa


Przepis na orzeźwiającą lemoniadę cytrynową. Jest pyszna, słodka i ma dużoooo witaminy C. A przy tym robi się ją w ekspresowym tempie :)



Składniki:

1 litr niegazowanej wody mineralnej
3 cytryny
3 łyżki płynnego miodu
kostki lodu

Przygotowanie:

Wodę przelewamy do dzbanka. Dodajemy wyciśnięty sok z 3 cytryn (bez pestek!), 3 łyżki płynnego miodu.
Wsadzamy do lodówki na minimum 2 godziny. Przed podaniem wrzucamy kostki lodu.
Pijemy mocno schłodzoną. 


niedziela, 18 sierpnia 2013

Pierogi z borówkami lub jagodami

Pierogi z borówkami / jagodami


U mnie w rodzinnej miejscowości - Krośnie - na te owoce mówi się borówki.  Jednak w Warszawie zawsze kupuję jagody :)

Z ciekawości wyszukałam w google, która forma jest poprawna. Borówka czy jagoda? I otóż zdaniem PWN właściwa nazwa rośliny to: "borówka czarnaborówka czernicajagodzina, potocznie czarna jagoda (...). Owoce i krzaczki borówki czarnej nazywane są ponadto jasnymi (modrymi, sinymi, ciemnymi, leśnymi) jagodami. Borówka jest klasycznym, pełnoprawnym, uznanym i udokumentowanym regionalizmem, którego użycie może prowadzić do chwilowego niepozrozumienia. Nie jest to jednak słowo niepoprawne." Tutaj link do całego artykułu

A teraz przepis na przepyszne pierogi właściwie z jagodami :)



Składniki (na 56 pierogów):

3 szklanki mąki + trochę do posypywania ciasta
1 szklanka wody
1 jajko

400 gram warszawskich jagód :)
4 łyżeczki cukru
4 łyżeczki bułki tartej

Przygotowanie:

Przepis na ciasto do pierogów tutaj.
Pamiętajmy tylko o proporcjach. Z przepisu podanego w linku wyszło mi 46 pierogów. Z tej proporcji wyszło 10 więcej :)

Jagody zasypujemy cukrem i bułką tartą. 


Gdy mamy już gotowe ciasto pierogowe, rozwałkowujemy je, a następnie wycinamy z niego szklanką koła. 
Do każdego pierożka nakładamy łyżeczkę farszu jagodowego. Zalepiamy brzegi. 
Odkładamy na drewnianą deskę. 
`

W międzyczasie, w dużym garnku, nastawiamy wodę. Lekko solimy. Gdy woda się zagotuje, wrzucamy do niej pierogi.
Gotujemy do wypłynięcia. 

Ja podaję pierogi z masłem i cukrem pudrem. Mój mąż dodaje do tego zestawu jeszcze śmietanę :)

Smacznego!


piątek, 16 sierpnia 2013

Sałatka z kurczakiem i mini kulkami mozzarelli

Sałatka z kurczakiem i mini kulkami mozzarelli


Dzisiaj przepis na danie zdrowe, sycące, bardzo smaczne.
Mianowicie sałatka.
Ale nie byle jaka sałatka a sałatka z usmażonym kurczakiem.
Przyrządzenie sałatki zajmuje jakieś 20 min i nie jest w zupełności pracochłonne.
Sałatka oprócz tego, że smakuje wyśmienicie, to jeszcze cieszy oko (przynajmniej moje) :)



Składniki:

2 małe piersi z kurczaka
Sól
Pieprz
Czosnek mielony
Słodka papryka mielona

Opakowanie mieszanki sałat - ja wybrałam z rukolą
Mini kulki mozzarelli
1 pomidor
1 ogórek
Grzanki i/lub ziarna słonecznika
Oliwa
Zioła prowansalskie

Przygotowanie:

Zacznijmy od przygotowanie kurczaka. Piersi myjemy, kroimy w kostkę, wrzucamy na patelnię.
Doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem i papryką słodką. Czosnku i papryki nie żałujemy.
Kurczak ma przybrać barwę lekko pomarańczową po naszej papryce :)
Smażymy ok. 10 min.

W międzyczasie, gdy nasz kurczak osiąga taką postać, jaką byśmy sobie tego życzyli do miski wrzucamy mieszankę sałat. Moja mieszanka była taką, której nie trzeba było myć (kupiłam ją w Biedronce). Pamiętajcie, aby za każdym razem sprawdzić czy sałata jest gotowa do spożycia, czy należy ją wcześniej dokładnie wymyć!

Do naszych sałat dorzucamy kuleczki mozzarelli, pokrojony w kostkę pomidor i ogórek.
Wiem, że nie powinno się łączyć surowego pomidora z ogórkiem, ale ja bardzo lubię tę kombinację smaków. A dlaczego nie łączyć pomidora z ogórkiem? A ponieważ substancja zawarta w ogórku działa destrukcyjnie na witaminę C.



Gdy nasz kurczak będzie już gotowy, dodajemy go do sałatki.
Na koniec posypujemy sałatkę grzankami i ziarnami słonecznika - dzięki temu nasza sałatka będzie rozkosznie chrupać :)
Przyprawiamy oliwą (tylko dobrą!) i ziołami prowansalskimi.



Smacznego!

wtorek, 13 sierpnia 2013

Zapiekany łosoś podawany z pędami bambusa i pieczarkami

Pieczony łosoś podawany ze smażonymi pędami bambusa i pieczarkami oraz żółtym ryżem


Mój mąż znowu zachwycił mnie swoim kucharzeniem. 
Bardzo lubię, jak zabiera się za przygotowanie posiłku bo: 
a) gotuje naprawdę dobrze, 
b) ja nie muszę nic robić, 
c) zawsze wymyśla coś nowego, coś pysznego :)

Niby zwykły łosoś a tak smaczny, że hohoho. Do tego dodatek kuchni azjatyckiej - pędy bambusa smażone z pieczarkami. No niebo w gębie. Polecam każdemu!!!


Składniki:

400 gram łososia
2 plasterki cytryny
Trochę oliwy
Szczypta soli morskiej gruboziarnistej
Koperek

Folia aluminiowa

100 gram pędów bambusa
250 gram pieczarek
Olej sezamowy
Przyprawy: papryka ostra, papryka słodka, czosnek w proszku
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka cukru
Odrobina soli

2 torebki ryżu
Odrobina kurkumy

Przygotowanie:

Łosoś
Łososia układamy na folii aluminiowej. Skrapiamy oliwą, posypujemy solą. Na każdy kawałek łososia kładziemy plasterek cytryny oraz trochę koperku. Zawijamy szczelnie folią. Wkładamy do lodówki najlepiej na 1 godzinę (u nas marynował się 30 minut i też był dobry).
Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik na 200 stopni i pieczemy łososia przez 20 minut.




Smażone pędy bambusa z pieczarkami
Pieczarki kroimy na grube plastry, wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Podsmażamy na oleju sezamowym. Dodajemy rozgniecione ręką 3 ząbki czosnku. Podsmażamy przez 5 minut. Następnie dodajemy pędy bambusa. (Nasz bambus był w zalewie, także jeśli będziecie mieli bambusa w takiej formie, pamiętajcie, aby najpierw odcedzić go z zalewy). 
Pieczarki z czosnkiem i bambusem podsmażamy razem przez ok. 20 minut do czasu, aż odparuje cała woda z pieczarek. Doprawiamy papryką ostrą, słodką, czosnkiem w proszku, solą i łyżeczką cukru. Podsmażamy jeszcze chwilę wszystko razem.

Żółty ryż
Ryż gotujemy w osolonej wodzie. Dodajemy kurkumę. Odcedzamy.

Smacznego!



czwartek, 8 sierpnia 2013

Ciasto kefirowe z rabarbarem i bezą

Ciasto na bazie kefiru z musem rabarbarowym i pianą bezową


Kupiłam rabarbar. I leżał w kuchni. I tak leżał i z dnia na dzień coraz wymowniej na mnie patrzył. Więc zlitowałam się nad nim. I tak powstało pyszne ciasto.
Ciasto samo w sobie jest banalne do zrobienia. Nie potrzebujemy nawet miksera. Robi się go błyskawicznie.
Przygotowanie rabarbaru to też parę krótkich chwil. Najwięcej zajmuje chyba ubicie białek z cukrem no i rzecz jasna - pieczenie :)



Składniki:

1 szklanka kefiru
1 szklanka cukru
2 i pół szklanki mąki
3 jajka
Pół szklanki oleju
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy

Na mus rabarbarowy:
500 gram rabarbaru
Pół szklanki cukru

Przepis na bezę tutaj

Przygotowanie:

Rabarbar myjemy a następnie kroimy w kostkę. Wrzucamy do garnka. Zasypujemy połową szklanki cukru. Gotujemy do momentu, aż rabarbar rozmięknie. Odstawiamy z ognia.



Wszystkie składniki na ciasto mieszamy ze sobą łyżką, do uzyskania w miarę jednolitej masy.


Tak gotowe ciasto przelewamy do formy (ja użyłam keksówki) wyłożonej papierem do pieczenia.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.

Przygotowujemy bezę. Czyli 2 białka miksujemy na sztywną pianę. Dodajemy co jakiś czas cukier. 

Na wylane w formie ciasto nakładamy rabarbar a następnie wylewamy pianę z białek. 




Wkładamy do pieca na ok. 50-60 minut. Po tym czasie sprawdzamy wykałaczką, zapałką, czy co tam drewnianego macie pod ręką, czy ciasto jest już upieczone.


wtorek, 6 sierpnia 2013

Knedle bez ziemniaków ze śliwkami

Ekspresowe knedle bez ziemniaków (na bułce kajzerce) ze śliwkami


Gdy jest tak gorąco, nie chce się stać w kuchni nie wiadomo ile, żeby przygotować coś do jedzenia.
Dzisiaj proponuję Wam knedle wg przepisu mojej MAMY :)

Robi się je bardzo szybko. Nie potrzebne są do nich ziemniaki, tylko namoczona bułka kajzerka. 
Właściwie to nie potrafię porównać smaku tych knedli do knedli ziemniaczanych, gdyż przyznam szczerze z ziemniaków nigdy nie jadłam :)

  


Składniki (na 10-12 małych knedli):

1 bułka kajzerka
1,5 szklanki mąki + trochę do podsypywania
1 jajko
6 śliwek

Przygotowanie:

Drylujemy śliwki i przecinamy na połówki. 
Zróbmy to na samym początku, aby śliwki zdążyły nam wyschnąć :) Ale jeśli zapomnimy, zawsze możemy je później wytrzeć ręcznikiem papierowym.


Bułkę kajzerkę namaczamy w wodzie. Po ok. 15 minutach odsączamy, dokładnie wyciskamy z wody i wkładamy do miski. Dodajemy 1 jajko i stopniowo mąkę. Mąki dodajemy tyle, ile ciasto przyjmie - ok. 1,5 szklanki. 


Gdy nasze ciasto nie lepi się już do rąk, przekładamy go na stolnicę i formujemy z niego wałek. o grubości ok. 5 cm. Z wałka wycinamy paski o grubości ok. 3 cm. Z każdego paska robimy kulkę i rozpłaszczamy. 



Nakładamy po 1 połówce wydrylowanej śliwki, zalepiamy dokładnie.
Gdy ciasto zaczyna nam się kleić (co przy takich upałach zdarza się dosyć często), posypujemy lekko mąką. 


Tak uformowane knedle wrzucamy do osolonej, gotującej się wody.
Wyciągamy łyżką cedzakową, kiedy wypłyną na wierzch. 

Ja podaję posmarowane masłem i posypane w dużej ilości cukrem pudrem :)
Smacznego! 





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...